Jeśli kiedykolwiek jedliście w Sri Lance, na pewno zauważyliście, że niezależnie od składników czy smaku, większość potraw określana jest jako „curry”. Niezależnie od tego, czy dostaniecie soczewicę (dhal curry), kurczaka (chicken curry), ziemniaki (potato curry) czy nawet jackfruita (polos curry), wszystko nosi tę samą nazwę. Skąd się to wzięło i co tak naprawdę oznacza „curry” w lankijskiej kuchni?
Co oznacza „curry” w Sri Lance?
W zachodnim świecie „curry” kojarzy się głównie z żółtym proszkiem curry lub gęstym sosem, ale w Sri Lance słowo to oznacza po prostu „przyprawione danie” – może być suche lub w sosie, łagodne lub ostre, z warzywami, mięsem albo rybą.
W języku syngaleskim dania te nazywa się „kiri hodi” (łagodne curry na bazie mleka kokosowego), „miris hodi”(pikantne curry) czy też po prostu „badum” (smażone, suche curry). W tamilskiej kuchni funkcjonuje podobny podział, a sama nazwa „kari” w języku tamilskim oznacza „sos” lub „potrawę z przyprawami”.
Lankijska kuchnia to przede wszystkim „rice and curry” – czyli ryż podawany z wieloma różnymi dodatkami. Każdy posiłek składa się z kilku małych porcji curry o różnych smakach, strukturach i poziomach ostrości. Możecie mieć na talerzu soczewicę (dhal curry), warzywa smażone lub duszone (brinjal curry – bakłażan, beetroot curry – burak), mięsne curry i oczywiście pikantne sambole, które uzupełniają całość.
W lankijskiej kuchni nie ma jednego dominującego dania – liczy się różnorodność i balans smaków. Curry to nie jedna konkretna potrawa, ale sposób gotowania, oparty na odpowiednim doborze przypraw (kurkuma, cynamon, liście curry, gorczyca, chili, czosnek, imbir), które nadają każdemu składnikowi charakterystyczny smak.
Dodatkowo, w lokalnym języku nie istnieje ścisły podział na „gulasz”, „potrawkę” czy „danie duszone” – zamiast tego wszystko, co zawiera aromatyczne przyprawy i jest częścią tradycyjnego posiłku, po prostu nazywa się „curry”.
Lankijczycy nazywają większość swoich potraw „curry”, ponieważ ich kuchnia opiera się na bogactwie przypraw i sposobie przygotowania, a nie na konkretnej definicji dania. To, co dla innych mogłoby być „gulaszem”, „potrawką” czy „smażonym warzywem”, w Sri Lance jest po prostu jednym z wielu rodzajów curry.
Więc następnym razem, gdy będziecie w Sri Lance i zobaczycie w menu „curry”, pamiętajcie, że to tylko ogólne określenie – w rzeczywistości czeka Was eksplozja smaków i aromatów, która może zaskoczyć nawet najbardziej wymagające podniebienie! 🍛🔥